Ja tu gadu gadu o gadających psach, a one faktycznie mają coś z nas. Na jednej z autostrad w Chile pies wpadł pod samochód. Nie przeżył. Zwłoki pieska pewnie zostałyby rozjechane przez inne auta, gdyby nie jego przyjaciel. Człowiek?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz