Dziś będzie o piosence, która jakiś czas temu była przebojem w Hiszpanii i Ameryce Łacińskiej. Kiedy pierwszy raz ją usłyszałem, byłem przekonany, że opowiada o miłości. I utwierdziłem się w tym, gdy zobaczyłem wideoklip. Ale chcę napisać o tej piosence nie dlatego, że o miłości jest, ale dlatego, że o miłości nie jest. Tak myślę, po wysłuchaniu jej setki, a może tysiące razy.
Piosenek o miłości jest zatrzęsienie, ale trudno natrafić na utwór o wdzięczności. Wdzięczności do drugiego człowieka. Za to, co mówi, co czuje, co myśli, co robi, ale najbardziej za to, że jest. Czyli tak naprawdę za nic. Nigdy nie przywiązywałem do tego wagi, bo wydawało mi się, że wdzięcznym można być tylko za coś. W moim przypadku była to droga donikąd.
Teraz myślę, że we wdzięczności najlepsze jest to, że można być wdzięcznym dokładnie za nic. To nie boli. Bycie wdzięcznym za nic to nie płaszczenie się przed światem, ale otwieranie siebie na ten świat. Dopiero wtedy zauważa się to, co ważne. I to, czego nigdy by się nie zauważyło, gdyby nie wdzięczność za nic. Nie zauważyłoby się tego z powodu ciemności. Z powodu ślepoty. A czasem z powodu głupoty.
Bez wdzięczności za nic nie można kogoś kochać. A już tym bardziej nie można kogoś kochać do końca życia.
To śmieszne, że musiałem pojechać do Ameryki Łacińskiej i najpierw usłyszeć to w piosence, by móc zrozumieć to w swoim sercu. To śmieszne, ale prawdziwe.
Piosenka ma tytuł „Bendita tu luz” (Błogosławione twoje światło) i wykonuje ją meksykański zespół Maná oraz urodzony na Dominikanie Juan Luis Guerra, który nie tylko pięknie śpiewa, ale także powala mnie na kolana sposobem, w jaki pije kawę (w trzeciej minucie i osiemnastej sekundzie tego teledysku):
Bendita tu luz - Błogosławione twoje światło
Błogosławione miejsce i powód bycia tam
Błogosławiony zbieg okoliczności
Błogosławiony zegar, który punktualnie nas tam umieścił
Błogosławiona niechaj będzie twoja obecność
Błogosławiony Bóg za to, że spotkaliśmy się w drodze
I za usunięcie samotności mojego przeznaczenia
Błogosławione światło
Błogosławione światło twojego spojrzenia
Błogosławione światło
Błogosławione światło twojego spojrzenia
Z wnętrza duszy
Błogosławione oczy, które mnie unikały
Symulując, że mnie ignorowały
I nagle wstrzymujesz spojrzenie
Błogosławiony Bóg, że spotkaliśmy się w drodze
I za usunięcie samotności mojego przeznaczenia
Błogosławione światło
Błogosławione światło twojego spojrzenia
Błogosławione światło
Błogosławione światło twojego spojrzenia
Chwała Bogu za to szczęście, za rozwagę
I za spotkanie ciebie właśnie tam, w połowie drogi
Chwała niebu za spotkanie ciebie teraz
za odebranie mi mojej samotności
I za to zdarzenie w moim przeznaczeniu
Błogosławione światło
Błogosławione światło twojego spojrzenia
Błogosławione światło
Błogosławione światło twojego spojrzenia
Błogosławione spojrzenie
Błogosławione spojrzenie z wnętrza duszy
Twoje spojrzenie
Błogosławione, błogosławione spojrzenie
Błogosławiona twoja dusza
I błogosławione jest twoje światło
Twoje spojrzenie
Powiadam ci, jesteś tak bardzo błogosławiona
Twoje światło, miłość, miłość
Twoje spojrzenie
Błogosławiony zegar i błogosławione miejsce
Błogosławione twoje pocałunki blisko morza
Twoje spojrzenie
Miłość, miłość,
niechaj będzie błogosławione Twoje spojrzenie
Twoje spojrzenie, ukochana
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz